Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2018, 13:29   #83
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Cedmon ledwo zdołał uspokoić Hundura, który zdawał się być w wyśmienitej formie... a potem, najszybciej, jak mógł, osiodłał dwa wierzchowce. Gdy tylko tego dokonał, przy pomocy Fahda wpakował Enki na grzbiet konia, po czym (kierując się rozsądkiem) przywiązał dziewczynę, by nie zleciała z siodła ledwo opuszczą stajnię.
Nie oglądał się na pozostałych wierząc, że Ianvs da sobie radę z Zahiją.
Gdy nieosiodłane zwierzęta wypędzono na zewnątrz, Cedmon ruszył w ślad za nimi, poprzedzany przez Hundura. Sam trzymał w dłoni wodze konia, na którego grzbiecie tkwiła Enki.

- Przez bramę i w pole - powiedział, popędzając wierzchowca, chcąc jak najszybciej znaleźć się poza murami miasta. - Jak znikniemy z widoku, wtedy pomyślimy o myleniu tropów. Znasz trochę okolicę? - zwrócił się do eks-strażnika.
 
Kerm jest offline