Cytat:
Napisał Gob1in Moja paranoja mówi mi, że jeden z graczy współpracuje z MG, który sugerował przecież, że kompania obładowała się niczym karawana kupiecka. Ale żeby do zniszczenia zapasów/sprzętu wykorzystać płonącą trawę? Mistrzostwo!
I nawet pasowało do sytuacji, że niby wznieca pożar przeciwko ząbi... |
Gdyby tylko... Współpracuje ze mną większość drużyny!
Niemal nie było prób gaszenia pożaru. Ba, po wielokroć widziałem, jak gracz deklarował "czekam", albo "nic nie robię", żeby tylko nie gasić trawy.