Staruszek wyglądał jak w piżamie. W dłoni miał jednak broń a w drugiej zdobyte poroże. Nieco frywolnie odpowiedział więc nieznajomym rozkładając pokojowo ramiona.
- To przejeżdżajcie. Miasto jest tam, a góry tam - wyjaśnił wskazując kierunki ręką z porożem.