Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2018, 13:47   #1161
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Odległość wydawała się zbyt duża jak na strzał z pistoletu. Mimo to Axel podniósł broń w górę w wyciągniętej ręce i zgrał przyrządy celownicze z postacią wciąż wznoszącej się kobiety. Kątem oka dostrzegł Bernhardta, który ciskał w znajdującą się ponad nim wiedźmę. W momencie strzału, jeszcze nim dym przesłonił mu pole widzenia, zauważył błysk na ostrzu noża i gwałtowny ruch trafionej Etelki. A potem przez huk wystrzału przebił się wrzask śmiertelnie zranionej czarownicy. To co było niemożliwe, stało się. Kula pistoletowa trafiła Etelkę w plecy, wbijając się w ciało. Wraz z życiem z wiedźmy uszła moc i kobieta runęła na ziemię z łopotem falujących sukien. Grzmotnęła o grunt tuż przed zaskoczonym Lotharem.

Stojąc na progu wieży, Wolfgang zaczerpnął po raz kolejny z opływających go Wiatrów. Azyr spłynął wyciągniętą w przód ręką, zawirował iskrami na palcach maga i pomknął, już jako oślepiająco biała błyskawica w kierunku przybrzeżnych trzcin, przez które przedzierał się Ernst. Jaki był efekt trafienia, tego na chwilę obecną nie dało się stwierdzić. Błyskawica uderzyła w lustro wody z hukiem. Trzciny zafalowały i stanęły w płomieniach, a wszędzie naokoło na powierzchni wody zaczęły pojawiać się białe brzuchy porażonych prądem ryb.

- Na Sigmara i Taala! – dał się słyszeć głos szypra ze zbliżającej się do brzegu łodzi. – Ludziska! Cóż się tu dzieje? Pomocy Wam trzeba?
 
xeper jest offline