Zinnger uradował się niepomiernie, gdy wiedźma rymnęła o ziemię. Martwa. Gdy Lothar przekłuł ciało Etelki szpadą jedynie pokręcił głową nad niepotrzebnym okrucieństwem i zabrał się za szukanie Ernsta. Wypatrywał ruchu w wodzie, na razie bez większego rezultatu.
- Jak tam Wolfgangu, co Ci zmysły magiczne podpowiadają? - zagadnął kompana. |