Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2018, 09:54   #1169
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Może wino w ładowni Dumnej Syrenki nie należało do najlepszych roczników, ale Lothar podejrzewał że marynarze z drugiej barki nie pogardzą darmowym napitkiem. A przy sutym posiłku (ryb wszak był dostatek) i alkoholu języki potrafią się rozwiązywać. Otworzył więc beczułkę i zaprosił do wspólnego opijania sukcesu, jakim było pokonanie czarownicy i jej pomocnika.
Wypytał jak jak często tędy pływają, czy handlują z Wittgensteinami, o okoliczne wioski i ziemie i sam zamek, o to co słyszeli o panu czy pani na zamku, czy mają jakichś wrogów, czy były ostatnio jakieś zmiany (albo i nie ostatnio), generalnie postarał się zdobyć jak najwięcej informacji, a na drogę dał marynarzom po złotej monecie dla każdego by dobrze go wspominali. Nigdy nie wiadomo kiedy mogą przydać się znajomości w porcie.
Podobnie potraktował także również zaproszonego na barkę semafornika. Zapytał go też gdzie jest drugi, przecież jeden czasem musi spać, jeść, wyjść do wychodka choćby, a ktoś musi wtedy pilnować czy nie ma informacji nowych do przekazania.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 17-10-2018 o 10:13.
hen_cerbin jest offline