Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2018, 19:51   #105
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Inkwizytor wzruszyła ramionami.
- Jak uważacie. I tak nie wiemy co rozciąga się za Patrzącym… Mogą czyhać tam gorsze rzeczy. – rzekła jak zawsze spokojnym, niemal beznamiętnym głosem, przenosząc swoje różnookie spojrzenie z jednego z towarzyszy na drugiego, jakby chciała przeniknąć do samego środka ich jestestwa. W końcu była inkwizytorką Phrazmy, a to oznaczało nie byle co.
- Jeśli traficie na coś jadalnego, to proszę przynieście to tutaj… Tak samo rzeczy nadające się na opał – dodała na koniec.

Przejście przez barykadę nie było proste, wymagało tak jak poprzednio sporo przeciskania się pomiędzy meblami, choć mimo wszystko była to tylko zwykła niewygoda. Ponownie znaleźli się w długim i ciemnym korytarzy. Pierwsze drzwi po prawej wiodły do podwórza z którego tu przybyli, a pierwsze po lewej prowadziły do małego pokoiku, przedzielonego na pół barykadą. Otrzymali też bardzo uproszczony i niedokładny plan, według którego następne drzwi po lewej prowadziły do pomieszczenia z boilerami. Z kolei ostatnie drzwi musiały prowadzić do pralni. Po prawej za drzwiami na podwórze znajdowała się para drzwi prowadząca do niewielkich magazynów. Korytarz zdawał się kończyć rumowiskiem, ale ściana po prawej była zawalona i chyba można było przez nią się dostać do pomieszczenia dla pracowników. W korytarzu unosił się smród zgnilizny i rozkładu.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline