Cytat:
Napisał druidh  Mroku, będzie zajęcie dla postaci niebojowych? |
Tak, jako przekąska dla mieszkańców zamku.
A na poważnie: nie bardzo. Tak, jak napisałeś, na miejscu "cały czas coś skądś wyskakuje i kogoś zabija" więc drużyna musi być pozbawiona słabych punktów w postaci osób, o które inni gracze muszą się martwić lub osłaniać. No i ja sam wybiorę raczej postaci, które wnoszą coś bojowo do gry, bo przygoda (zwłaszcza już w zamku) będzie trudna. Choć na szlaku też nie będę was głaskał.
Ale tak jak wyżej zauważono, akolita (kapłan) jest spoko, agent całunu również pasuje do tej sesji. Skrytobójca też nie jest złą opcją. Graf Jungfreud nie marnowałby czasu wysyłając w góry drużynę, która od razu zaginęłaby w akcji.
Macie jeszcze trochę czasu, coś wymyślicie.