Moim ogólnym zdaniem to właściwie opisałeś mroczniejszą wersje GS bez mechaniki podręcznikowej tylko forumową storytelingowa. Ja bym poprawił "zabić dwie osoby" na doprowadzić przed sprawiedliwość kapłana i kogoś tam jeszcze. Nie brzmi tak dramatycznie i sesja nadaje się dla normalnych ludzi, a nie ... sam sobie odpowiedz.
A co jest podobne? Właściwie wszystko, miasta zarządzane stara technologia, przez władze które są w najlepszym wypadku samolubne. Ciągła walka o władze. Zaspokajanie cesarza którego nie każdy uznaje a jest potrzebny żeby setting się trzymał kupy, wszczepy zakazane przez kościół... Można wymyślać i wymyślać.
Życzę powodzenia, postaram się czytać jak coś z tego wyjdzie.