Lao odparł nieco niepewnie
-[i] Doktor Szept mieszkkka w gdzieś w naszej dziellllnicy –[i] – tu podano dokładny adres - Ona pracuje na półtora etatu, ale teraz spóźnia się do pracy… Ale ona jakaś dziwna jest. Co do kamienia, to chyba był taki ręczny-typowy, ale straż zaczęła uderzać w ludzi biczami wodnymi, a nawet poleciałło killlka kul ognia i demonstranci się zdenerwowali i ich wszystkich aresztowano, ale ambasada żąda ukrania sprawców.
- A ja jestem pełnoletni, nie tkający, ale jestem bardzo rozsądny i nazywam się Hideki . Jestem młodszym bratem Aiko i praktycznie głową naszej rodziny – rekł chłopak. Nagle z tłumu wybiegła dziewczyna o wyraźnie farbowanych białych włosach, która rzuciła się na szyję Hidekiemu.
- Oh, nic ci się nie stało – rzekła z wyraźną ulgą.
- Ojtam ja. Aibo została porwana i nie wiadomo jaki los ją spotka! Może już nie żyje! – brat Aiko prawie załkał.
- Śmierć czeka na każdego z nas! – rzekła dziewczyna z sugestią, że na takie osoby jak Aibo to powinno przyjść od razu.
- To caa prawda o moim bracie, ale nie mów Jinorze bo znowu zrobi annałlizotopię naszej rodzinie, wyda na ten temat książkę, którą będę musiała przeczytać mimo bólu głowy. – zawołała ikki
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |