Pomost miał jedną zaletę - nie załamał się, gdy "Syrenka" do niego dobiła. Za to Axel był załamany.
Wioska w stanie rozkładu... I ci snujący się bez celu ludzie. I pierwsza myśl - jak stąd odejdziemy, to ukradną nie tylko zawartość ładowni, ale i samą barkę.
- Jesteście pewni, że chcemy to zrobić? - spytał. - Może powinniśmy wylądować dziesięć mil stąd i ruszyć lądem? Za grosz nie wierzę tutejszym mieszkańcom.