Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-10-2018, 08:57   #235
sunellica
tajniacki blep
 
sunellica's Avatar
 
Reputacja: 1 sunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputację



Franciszek choć zwycięski wcale się taki nie czuł. Liczne rany na jego ciele piekły niemiłosiernie zupełnie jakby ktoś posypał je solą, a wstyd z powodu utraty panowania nad sobą osadzał się gorzkim posmakiem na wielgachnym ozorze wywalonym z pyska na zewnątrz, by się trochę ochłodzić.
Wilkołak cofnął się posłusznie przed liściastym duchem i poszukał sobie odosobnionego miejsca na odpoczynek. Przysiadł przy krzaczku czerwonej porzeczki, jak dumny brytan stużujący i zabrał się za wylizywanie i regenerację. Kąśliwe uwagi puszczał mimo uszu, a na dziwne spojrzenia pokazywał tylko kły w krwiożerczym uśmiechu, który nie był już taki handsome w wersji futrzaka.

„Jak ja teraz kurwa wrócę do domu?” pomyślał gdy emocje w jego ciele się nieco wyciszyły i dotarło do niego, że podczas przemiany swoje porwał na strzępy. Wprawdzie nie wstydził się swojego boskiego sprzętu, ale może nie musiał nim bujać na lewo i prawo przed sąsiadami i dziećmi. Wystarczyło plotek na jego temat. Nie musiał być jeszcze ekshibicjonistą.


 
__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"
sunellica jest offline