- Sprawdźmy czy który jeszcze dycha - powiedział Eghart do Nemrda, lekko skrzywił się, gdy wciąż wystająca strzała zaczepiła o krzaki. - Wystaw sobie prawie nowa kurta prosto z Novigradu i już dziura.
Gdy dotarli do obozu rzekł do sierżanta: - Posiłki dostali, paru tych od zasadzki wasi ludzi usiekli, ale potem... - pokręcił głową. -Elfy wiadomość do namiestnika mają, tylko nijak nie mogą go spotkać w lesie to poprosili o przekazanie. - Minął go i podszedł do medyka. - Mistrzu Diatre, jak znajdziecie chwilę miałbym do was sprawę - wskazał wystająca strzałę. - Sam bym się opatrzył, ale rzadko mam pod ręką fachowca, tedy z waszych umiejętności skorzystam. |