Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-10-2018, 12:01   #9
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Plan był - należało go więc zrealizować. A wszystko, jak zawsze, należało zacząć od pierwszego kroku. A potem kolejnego. I następnego.

Zakręt, kolejny, jeszcze jeden...
Mile wloką się bez końca i Eliona już się zaczęła zastanawiać, czy jakimś niezrozumiałym trafem nie zbłądziła, gdy do jej uszu dobiegł cichy jeszcze, ale już słyszalny szum wody, uderzającej o kamienne przęsła mostu na Śnieżnej Rzece.
Rzeka co prawda zasługiwała na to miano jedynie wczesną wiosną, gdy topniały śniegi, ale i tak przed dziewczyną znajdowało się jedno z nielicznych miejsc, gdzie można było przekroczyć Śnieżną suchą nogą.
Przyspieszyła nieco kroku, pchana świadomością, że po drugiej stronie rzeki będzie mogła skręcić w las i zgubić ewentualny pościg.

Rzekę słyszała coraz głośniej. Jeszcze parę metrów...
Ostrzegawczy pisk pikującego na jej ramię Varesa zatrzymał ją w pół kroku.

Parę metrów przed nią, zza drzew, wychyliła się potężna sylwetka.


 
Kerm jest offline