Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-10-2018, 02:05   #555
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Dobrze idzie mi zdawanie testów SW (30%), gorzej z unikami (2 na 6) jak widzę (przy 61%), trafienia powiedzmy ok (2 na 3).

Robiąc postać do WW kierowałem się kombinacją, która teoretycznie powinna zapewniać sporą przeżywalność. Trafienie wymaga zdania testu WW powiedzmy 0.6 i niezdania przez Leo Zr (.4). Czyli że powinien wchodzić 1 atak na 4. Przyjąłem też niezbyt trafne założenie że przeciętny cios trafia z siłą 5. W powyższej walce przy szansie 25% wlazły 3 ataki na 5, co pozwoliło mi umrzeć 2 razy. W drugą stronę przy ponad 20 akcjach w większości poświęconych na polowanie na wampira udało mi się zaatakować 3 razy i trafić raz. Stąd opisywane wrażenie.

Nie będę się obrażał na statystykę. Jednakoż większość wydanych punktów (przynajmniej na początku) poszła w cechy związane z walką. Wg mojej oceny efekty tego są raczej mizerne. Mój błąd, że nie współpracowałem z Olegiem. Co do słuchania Barona, to jako jedyny wiedziałem gdzie jest wampir i nie wydawało mi się, abym dał radę przekonać kogokolwiek do biegania za wyobrażeniami akolitki. Chciałem też wykorzystać element zaskoczenia. Nie wiem co i jak słyszą wampiry.

Pisaliśmy już na PW o tym. Ponieważ wyniki starć są takie, że PP się kończą konieczna wydaje się zmiana strategii. Jak się unika starcia wzrasta szansa na nie bycie trafionym. Kłóci się to okrutnie z konceptem postaci, ale sesja jest wyjątkowo dobra więc szkoda umierać. Zapisuję sobie, że trzeba słuchać Barona, atakować większą grupą i do tego z flanki. Fragi i bossów odpuszczam. Mądrość Myrmidii.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline