nieco oberwaliśmy
w sensie jestem na pół martwa...
zadamy na pewno Lapointowi kilka pytań
Czy zgodzi się na zmianę miejsca rozmowy?
Czy kojarzy jakieś bezpieczne miejsce? (Zakłądam, ze lepiej byśmyw tym stanie nie szli do hotelu.
Broń została?
Lou, raczej powiemy mu, że jesteśmy anglikami, prawda?