Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2018, 18:50   #128
Asderuki
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Kharrick robił wszystko aby nie wyjść spoza okręgu światła. Dostał swoją wartę, nie pisnął nawet słowem, ale potem... potem się bał. Zebrał najwięcej jak mógł patyków aby ognisko nie zgasło. To wymagało od niego podniesienia się i nawet połamania gałęzi okolicznych drzewek. Nie czuł skrupułów z powodu obecności druida, wolał urwać kawałek żyjącej rośliny aniżeli wyjść w ciemność. Po prostu NIE.

***

- Nie zaszkodzi abym zrobił zwiad chyba co? Szkoda by było gdyby to jednak nie były osy... gdyby jednak mamy jakieś maści na ukąszenia? - mężczyzna spróbował zażartować z możliwości zostania pożądlonym na całym ciele. To nie była przyjemna wizja. Zostawił Sulimowi swój plecak zabierając ze sobą tylko swoje sztylety i kuszę. Przy okazji zabrał ostrze Gilidi Dravonich aby przekonać się w razie czego co potrafi. Jak nie da się wywiedzieć magicznie zawsze pozostaje empirycznie. Trzymając oba zdobyte ostrza w dłoniach wybrał najlepszą drogę do zakradnięcia się do buczącego dźwięku.
 
Asderuki jest offline