Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-10-2018, 08:31   #175
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Przebijanie się przez tłuszczę zombiaków powiodło się. Ostatni o dziwo trzymali się rozkazów i wykonywali rozkaz. Ktoś, coś chciał tam komentować, ale Gustaw nie miał ochoty na słuchanie. Musieli się wydostać.

W końcu wyszli. Z paroma ranami więcej i parą uszkodzonego sprzętu. Niestety kuc Berta w przypływie paniki zwiał robiąc wyrwę w szykach. Szczęście jednak im sprzyjało bo wyrwę szybko zakleili khazadzi. Byli najświeżsi i rewelacyjni w boju.

***

Gustaw stał i patrzył na swój pęknięty hełm.
- Dobrze, ze mi czachy nie rozłupali jak go.- Marudził a gdy usłyszał od Olega i zombim zaczął się rozglądać.
- Zostawiamy zbędne rzeczy. Przeładujcie to co zostało na resztę zwierząt i ruszamy.- Gustaw nie chciał zostawiać zapasu granatów i ładunków prochowych. Były cenne a i tak ich brakowało po bitwie z nieumarłymi. Sierżant był gotów nawet porzucić swoją zbroje kolczą jeśli będzie potrzeba. Dla niego liczyła się misja i by byli na nią przygotowani.

- Idziemy na południe wzdłuż rzeki, ale w bezpiecznej odległości by nas z drugiego brzegu nie zauważono a zarazem byśmy mieli ruch po drugiej stronie w zasięgu wzroku.- Zarządził sierżant. Musieli dogonić samotnego zombiaka i może po tropie dojdą do rannego zwierzęcia.
- Walter, Bert Leo zajmujecie się zwierzętami. Oleg idzie po śladzie i prowadzi na południe. Loftus obserwuj otoczenie i jak się uda to druga stronę rzeki miej na uwadze. reszta w kolumnach do przodu marsz.
 
Hakon jest offline