Monety podzielimy po równo pomiędzy walczących. Ktoś optuje sztylet?
Reinmar zechce wziąć dokumenty i łańcuszek z podobizną celem odesłania tego do rodziny, jak tylko znajdziemy się w mieście. Może ktoś się ucieszy ze spadku po kupcu. Chyba, że w karczmie w której jesteśmy zatrzymuje się pocztylion i dałoby radę to spakować i odesłać.
Reinmar spróbuje przepytać też karczmarza, może zna tego kupca i wie skąd jest.
__________________ Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est |