Pierwsza sprawa: żegnamy się z
Ascardem - drugi raz nie odpisał w terminie. Dzięki za grę, Kurt od teraz jest pod moją "opieką".
Druga sprawa: wydarzenia na sesji. Walenie do drzwi jest mocne, jakby ktoś na gwałt chciał dostać się do środka. Nie odpowie na żadne pytania, jeśli zostaną zadane, podejście do okna i wyjrzenie przez nie na zewnątrz też nic nie da - nie widać nikogo na progu przez gęsty mrok. Jakby były pytania - śmiało. W czasie kolacji możecie sobie przeprowadzić jakiś dialog drużynowy, wedle uznania.
CZAS NA ODPIS DO ŚRODY (7.10) WŁĄCZNIE.