Jeśli kontynuację, to bez Richarda. Jego aktualny status czyniący z niego figurę na samej wierchuszce wymusiłby na mnie rozgrywanie tego jako gry strategiczno-dyplomatycznej, a mi najzwyczajniej w świecie odeszła ochota do takich rozrywek.
Może jakiś spin off. Może inna sesja osadzona w tym świecie? Realia są fajnie zarysowane. Sytuacja polityczna jest dość jasna.
Przy czym jeśli o mnie chodzi, to Richarda odstawiam na półkę, a do świata Steampunku wrócę nie wcześniej niż za rok. Ciut przerwy się przyda.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |