Tylko będzie problem, bo baza jest na odludziu, tak na wszelki wypadek jakby komuś odbiło, albo oszalały treningowe roboty z ostra amunicją czy zaatakowali ninja. Bo o lataniu na dzikich świniach to już nie wspomnę
Do najbliższego miasta jest z godzinę samochodem. A na bramie może być problem z wyjściem, bo ostatnio w nocy były jakieś ekscesy i szpiegów szukają