Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2018, 08:38   #75
Draugdin
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Drużyna jednogłośnie podjęła decyzję żeby posuwać się dalej pozostawiając mostek i odgałęzienie korytarzy, które on łączy do sprawdzenia w późniejszym terminie.
Starając się robić jak najmniej hałasu posuwali się dalej. Dziwne było, że na tak newralgicznym miejscu jak taki mostek nie było wystawionych żadnych strażników.

Niestety byli. Jednak ani winą drużyny nie było to, że ich przeoczyli, ani też gobliny nie były aż takie sprytne. Po prostu moment przechodzenia poszukiwaczy przygód pod mostkiem zbiegłą się z chwilą, gdy strażnik na górze robił obchód. Gdy goblin wrócił na swoje miejsce zauważył już tylko niknące za załomem korytarza postacie zamykające pochód. Zielonoskóry jedynie uśmiechnął się szpetnie po czym sięgnął do dziwnego kościanego gwizdka jaki miał zawieszony na szyi. Zagwizdał, choć dla postronnych obserwatorów nie wydobył się z instrumentu żaden dźwięk. Goblin jednak wiedział, że ten kto miał to usłyszał.
Hałas, który za chwilę zaczął wypełniać korytarz sprawił, że na psyku goblina pojawił się szpetny uśmiech od ucha do ucha.


Niczego nie świadoma drużyna nadal powoli i po cichu posuwała się do przodu. Mostek już zniknął im za plecami. W niedalekiej odległości z przodu natomiast wyglądało na to, że korytarz pomału skręcał w prawo. Wprawne oczy Aldrika wypatrzyły również, że koryto strumienia szło jakby dalej do przodu.

Chwilę później wszyscy usłyszeli potworzy hałas i szum. Nie trzeba było długo się zastanawiać, że jest to szum wody. Tym bardziej, że od strony w którą się właśnie posuwali poziom wody zaczynał się podnosić.
Poziom wody podnosił się na tyle szybko, że musiał to być pułapka lub jakiś swoisty system alarmowy goblinów. W każdym razie czasu na reakcję było mało. Do odgałęzienia korytarza było jeszcze jakieś około 7 metrów, a stali już po kostki. Nie było czasu na myślenie. Trzeba było działać i to szybko.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline