Zingger nie skwitował na głos gadki szmatki Lothara. Uznał, że lepiej będzie grać w grę, którą rozpoczął kompan aniżeli zaatakować kreatury, gdy nie ma przewagi liczebnej. Posłusznie zatem skierował się ku sarkofagowi rycerza i zaczął podważać wieko. Nie spuszczał jednak z oczu trupojadów, gdyby zapragnęli zaatakować. |