Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-11-2018, 17:47   #47
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Postaci jeszcze nie wysłałem, ale ogólny zarys wygląda tak:

Tommy O'Connor

Nastolatek w wieku prawdopodobnie szkolnym (prawdopodobnie, bo będzie to zależało od odpowiedzi na poniższe pytanie do MG), wychowanek domu dziecka. Matki nie pamięta, bo opuściła rodzinę, gdy chłopak miał dwa lata - sama postać matki jest dość nietypowa, ale tutaj wolałbym już więcej nie pisać (w KP zresztą też nie zamierzam pisać o niej zbyt wiele, zostawię miejsce na popis MG, gdyby chciał kiedyś sięgnąć po tą postać), niech wystarczy, że Tommy odziedziczył po niej pewne szczególne cechy, sam jednak nie ma o tym pojęcia. Ojciec z rozpaczy zapił się na śmierć parę lat później.

Pewnego dnia, podpuszczony przez kolegów, wstrzyknął sobie porcję amfetaminy, która przez dziwny zbieg okoliczności okazała się nie być narkotykiem, tylko serum z centrum badawczego pewnego prywatnego koncernu zbrojeniowego (spokojnie, w KP będzie to miało ręce i nogi, tak myślę). Serum to było nieskuteczne, gdyż obiekt badań za każdym razem umierał, jednakże Tommy, dzięki genom matki, zdołał przeżyć i w ten sposób zdobył swoją moc.

Moc ma natomiast taką, że dotykiem może zmieniać strukturę atomów w danym przedmiocie. Może więc zamienić jeden pierwiastek w inny, zmienić kształt i do pewnego stopnia rozmiar danego przedmiotu. Nie może jednak po prostu powiększyć np. sztabki złota, bo musiałby najpierw zamienić złoto w coś co ma rzadszą strukturę molekularną. Ponadto jest w stanie poprzez dotyk poznać losy tego przedmioty do kilku godzin wstecz, przy większym wysiłku kilkunastu, ale to już jest dla niego ryzykowne.


Mam nadzieję, że dobrze to tłumaczę i zrozumiecie co próbuję Wam przekazać Nie wiem zresztą czy uda mi się to połączyć z systemem, więc być może ulegnie to jeszcze zmianie.

Gdyby ktoś chciał się zabawić w mentora dla chłopaka to jestem otwarty na propozycje. Ułatwiłoby mi to zresztą fabularne wytłumaczenie tego dlaczego przecięty nastolatek postanowił walczyć ze zbrodnią i występkiem

Przy okazji zapowiedziane już pytanie do MG: Od jakiego czasu nasza drużyna działa razem, bo rozumiem, że na początku sesji tworzymy już drużynę?

P.S. Gdyby MG miał już wymyślony jakiś legalny, półlegalny, albo całkowicie nielegalny ośrodek badawczy, mogę go wpleść w historię Tommy'ego.
 

Ostatnio edytowane przez Col Frost : 16-11-2018 o 17:50.
Col Frost jest offline