Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-11-2018, 15:46   #2
Lynx Lynx
 
Lynx Lynx's Avatar
 
Reputacja: 1 Lynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputację
Czekając aż formalności dobiegną końca i rozpoczną się konkrety. Gajus siedział w swej samotni i rozmyślał o walce i swym przeciwniku.
"Bezimienny pewnie jakiś walnięty typ, ale jest z Kanabossy pewnie coś knuje. Oni nigdy nie walczą uczciwie, muszę być gotów na Jego podstępne sztuczki" tak błąkały się jego myśli, jednak by je zwyciężyć i zyskać czystość umysłu rozpoczął swą cichą modlitwę
- Khesto wspomóż mnie i obdarz swym błogosławieństwem. Daj mi siłę, abym wygrał dla swych ziomków i by głód ich nie dotknął z powodu chciwości Kanabossan.
I tak na modlitwie spędził ostatnie chwile przed losowaniem Gajus w swej samotni.
 

Ostatnio edytowane przez Lynx Lynx : 18-11-2018 o 17:00.
Lynx Lynx jest offline