Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-11-2018, 17:42   #40
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Arnold

Arnold przekonywanie (rozpoznawanie emocji) d20(-4 trudny)= 14 porażka


- Hupfnudel? - uczony zamarł. W jego spojrzeniu było coś dziwnego, coś bardzo uważnego i ostrożnego, co kontrastowało z wcześniejszym roztrzepanym stylem bycia bakałarza.
- Co pamiętam? - zamarł i rozejrzał się po pomieszczeniu jakby szukając tam odpowiedzi. W końcu spojrzał na swój opatrunek. - Zraniłem się i straciłem przytomność? - spróbował.


Marius

- Co wydatek?! Jak pan śmie mnie pytać o...! -
zamilkł w połowie zdania sondując jego twarz. Początkowe oburzenie momentalnie opadło, gdy najwyraźniej zdał sobie sprawę z powagi sytuacji. - Niech panu będzie, panie Wallenberg, choć naprawdę dziwię się jak osoba o pana statusie może nie dysponować odpowiednimi kwotami. Najwyraźniej oznacza to, że wprowadzenie tych nowych praw byłoby dla pana zaprawdę druzgoczące finansowo... Może to i lepiej, bardziej będzie panu zależało, by doprowadzić tę sprawę do końca...
Sięgnął do sakwy wiszącej mu u pasa, jednak najwyraźniej zawartość nie była wystarczająca. Skrzywił się więc tylko i rzucił kilka monet na stół, by pokryć "ich" rachunek.
- Moi pracownicy mają na pewno gdzieś tam pana adres, przyślę kogoś z odpowiednią kwotą i adresem pani Parnberg jeszcze dzisiaj.
Wstał, wyraźnie jeszcze bardziej zmęczony tą całą sprawą niż przed ich rozmową.
- Proszę informować mnie na bieżąco... - odburknął, szykując się już do wyjścia.
 
Tadeus jest offline