Trochę przysnąłem, bo myślałem, że wrzuciłem poniższy komentarz.
Nie mam w zasadzie do dodania niczego poza tym, że Benka zgodzi się z pomysłem elfa.
Potrzeba zaalarmować miasto i zrobić mocny zespół, który przy względnym ryzyku będzie w stanie zmierzyć się z nieumarłymi. Zacząć od szefa straży, może znów sypnie groszem.