Ja bym się zastanowił czy nie warto by mieć w bazie jakiejś celi, gdyby trzeba było przetrzymać bandziora wbrew jego woli i zmiękczyć przed przesłuchaniem. Centrum dowodzenia nam raczej niepotrzebne, skoro jest nas na razie dwóch. Do innych pomieszczeń to już raczej byśmy potrzebowali specjalistów. Myślałem o warsztacie, ale w sumie ani Franko, ani Tommy nie używają żadnego sprzętu (oprócz wspomnianego autka), a zresztą złotej rączki też nie mamy. Prywatne kwatery w sumie też niepotrzebne, chyba że dla Franko, Tommy raczej będzie nocował w domu dziecka (o ile w ogóle będzie czas na sen). Biblioteka mogłaby być pomocna, w zależności od zawartości (jakieś mapy, plany słynniejszych budynków, historia najnowsza miasta, monografie znanych postaci np. Ironsa).
Podsumowując zastanowiłbym się czy w kuchni nie urządzić celi (rura z gazem też się może w takiej przydać
). Co do biblioteki nie jestem do końca przekonany, reszta z wymienionych przeze raczej zbędna na tym etapie.