Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-09-2004, 01:32   #46
Thanatos
 
Reputacja: 1 Thanatos ma wyłączoną reputację
Dobrze, dobrze, czas na mój pomysł B: Rzecz się dzieje w innym wymiarze, który jest kolonią karną dla reszty światów. Powietrze tam produkuje ziemia, więc nie ma mowy o uduszeniu się "bez ingerencji ciał obcych" . Jednak cały świat ten jest wielkim, trójwymiarowym labiryntem, do tego często zmieniającym swe ścieżki. Skazańcy założyli swoje "królestwa" w rozległych halach, które raz po raz się zdarzają. Po labiryncie grasują różne potwory (orki, trolle, meduzy, ogry etc.), spośrod których najmocniejsze są minotaury. Oni tu byli pierwsi, mają swe własne królestwo, są całkiem nieźle zaawansowane technologicznie i chcą mieć znów to miejsce dla siebie. Jedyną ich wadą jest ich liczba: ostatnio zachowało się ich tylko około tysiąca, gdy przeciętne "królestwo" (nie powiem, że ludzkie, ponieważ to jest również kolonia karna nietypowych ras, jak na przykład demonów czy centaurów) ma około dwa razy tyle obywateli. Aha, pożywieniem są głównie grzyby i często mięso potworów oraz innej i własnej rasy...
 
__________________
"Quitquit latinum dictum sit, altum videtur"
Thanatos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem