Aiko wyciągnęła obydwie ręce przed siebie, gdy otrzymywała odznakę, schyliła także głowę - Dziękuję - było wszystkim, co powiedziała, ale jej mowa ciała jasno wskazywała, że jest to dla niej ważna chwila.
Lekko drżącymi dłońmi zapięła ją, a potem spojrzała z uczuciem na Hidekiego „Widzisz, coś osiągnęliśmy” zdawała się mówić, milczała jednak, zbyt przejęta powagą chwili.
- Hm… może już pójdziemy. Ranni czekają – powiedziała, chcąc dowieść, że pokładane w niej zaufanie nie pójdzie na marne. |