Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-11-2018, 12:23   #10
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Tommy, chcąc nie chcąc, wszedł do obskurnej toalety, która za każdym razem przywodziła mu na myśl jeden stary, angielski film "Trainspotting", w którym był ukazany "najgorszy kibel w Szkocji". Z tym tutaj nie było co prawda aż tak źle, ale i tak człowiek nie miał ochoty zostawać w nim na dłużej. Prawie gołe ściany odsłonięte przez kafelki, które już dawno od nich odpadły, a z których ostało się tylko kilkanaście sztuk. Pordzewiałe krany i umywalki, muszle pomazane niezidentyfikowaną mazią i pojawiający się gdzieniegdzie grzyb. Z luster nie ocalało żadne.

Chłopak zmusił się do wejścia do jednej z kabin i zamknął za sobą drzwi. Wyciągnął komórkę i wybrał numer Franko. Jego palce w błyskawicznym tempie operowały po ekranie dotykowym, pisząc wiadomość. Być może Tommy przejawiał zbytnią ostrożność, pamiętał jednak, że na filmach bohaterowie zawsze obrywali przez zbytnią pewność siebie. Nie wiadomo kto może w przyszłości przeczytać tego smsa, przecież mógł zgubić telefon, albo ktoś mógł mu go ukraść. Lepiej się zabezpieczyć. Dlatego młody O'Connor użył prostego szyfru, który jego przyjaciel bez trudu powinien zrozumieć. A przynajmniej taką miał nadzieję:

Hej, ziom. Wyczaj kogo spotkałem. Jest tu ziomek, o którym dzisiaj mówiliśmy, siedzi tu z trzema kumplami, może ich znasz? Do tego przyprowadził ze sobą jakąś laskę. Żal mi jej, nie wydaje się zadowolona z tego towarzystwa. Posiedzę trochę z nimi, może będzie z tego ciekawy wieczór. Dam ci znać jak będę wychodził to się spotkamy. Pozdro

Tommy dla pewności przeczytał jeszcze napisaną wiadomość, po czym wcisnął "Wyślij" i schował telefon do kieszeni. Nogą pchnął obskurne drzwi i wyszedł z toalety. Miał zamiar zamówić przy barze piwo i usadowić się gdzieś, skąd mógłby spokojnie obserwować wyjście ze strefy z wnękami. Nie musiał wiedzieć co się dzieje w środku, byle wiedział kiedy kolesie stamtąd wyjdą.
 
Col Frost jest offline