Franko zna ich z widzenia i wie, że to zawodowcy. Tzn. jak się bije Mariano to nie wie, bo zawsze wysługiwał się swoimi ochroniarzami, ale ci dwaj są dobrzy.
Kiepska pogoda i ciemno się robi. Więc przechodniów prawie niema. Latarnie w zasadzie bardziej podkreślają zapadający zmrok niż go rozświetlają
-----
edit:
Jestem zawiedziony, trzecia kolejka dopiero dzisiaj, a tu już zamula. Jeszce godzina i zacznie się nam robić opóźnienie! Poprzednio do 3 godzin po moim poście odpisywaliście, co z Wami? :P