Tony zaatakował. Otoczona betonem pięść pomknęła na spotkanie niewidzialnego wroga. Trafił! Jęk giętego metalu ostudził jego entuzjazm. Chłopak poczuł ruch powietrza koło siebie.
Frank widział jak betonowa pięść wygina metalowe drzwi. Zbir uniknąwszy przetoczył się w głąb magazynu. Wiedział, że Tommy nie może go widzieć. Choć tamten też nie powinien widzieć chłopaka.