Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-12-2018, 16:37   #372
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Dotarli do Torrach cało i zdrowo, na dodatek nie musieli wysłać inkwizytora do Ogrodów Morra. Podwójna niespodzianka, na dodatek dość przyjemna.
Problem na tym jednak polegał, że na 'zaproszenie' Wernera trzeba było odpowiedzieć natychmiast, bez chwili wahania, bo wiadomą rzeczą było, iż balansowali na ostrzu noża i byle drobnostka mogła przechylić szalę na ich niekorzyść.

- Lavino... - Ledwo zsiedli z koni Wilhelm zwrócił się do dziewczyny. - Czy mogłabyś się zająć również Lotką? Wezwania inkwizytora nie mogę zlekceważyć, a mam do ciebie większe zaufanie, niż do tutejszych stajennych. Możesz to dla niej zrobić?

Podziękował z uśmiechem dziewczynie, gdy ta zgodziła się spełnić jego prośbę.

* * *

Wilhelm chętnie by na pytanie inkwizytora odpowiedział, lecz do powiedzenia miał tyle, co nic.

- Niewiele wiem prócz tego, co powiedział pewien ślepy mnich. Gustavus bodajże. Najpierw wspomniał o sekcie zwanej Zakonem Uświęconego Młota i o Wulfricu, uznawanym przez nich za Teogonistę Doskonałego. Potem poruszył sprawę innej sekty, Ordo Scriptoris właśnie. Sekty, której członkowie są zaciekle ścigani. Mieliśmy pewien pierścień... no ale w tej chwili jest on gdzieś w Pfeildorfie. W moich rzeczach u czcigodnej przeoryszy, chyba że ktoś go jej zabrał. Z tym pierścieniem mieliśmy do Karak Hirn ruszyć. Być może tam byśmy się dowiedzieli, czy obie sprawy się łączą, ale profesor Lessing tylko o Uświęconym Młocie pisał. I, jak mi się wydaje, to nie Ordo stanęliśmy kością w gardle.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 10-12-2018 o 19:57.
Kerm jest offline