Thorg nie odzywał się. Postanowił milczeć i nie prowokować diabła, chociaż najchętniej by go wgniótł w ziemię. Zdążył polubić człowieka i elfkę, kiedy smok popchną giermka nie zareagował, kiedy diabeł podstawił mu nogę nie zareagował.
Gdy demon złapał człowiek olbrzym nie wytrzymał podszedł do diabła naprawdę blisko. -My pójść na układ Ty zostawić go, ja zostawić Ciebie. On żywy, Ty żywy. Ty rozumieć?
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |