Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-12-2018, 19:18   #92
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Jak dowiedziono metodą tragicznych doświadczeń, bez jedzenia można było wytrzymać kilka tygodni, bez wody jednak żywot delikwenta był znacznie krótszy. Co prawda pełne wilgoci kanały metra stwarzały pod tym względem lepsze warunki niż na przykład Sahara, ale i tak znaleziony baniak oznaczał, że przez najbliższych kilka dni nie grozi im śmierć z pragnienia.
A że znaleźli jeszcze kilka plastikowych butelek, do których można było przelać wodę, to i wizja targania ze sobą 20-litrowego baniaka zniknęła jak zły sen.

Ci, którzy podróżowali metrem, jakoś nie pomyśleli o przyszłych pokoleniach i żaden z nich nie miał wśród bagażu porządnego plecaka. David już się zastanawiał, gdzie schować butelki, których zabrać nie zdołają, gdy spod stosu trupów kości udało się Davidowi wydłubać trzymające się w całości, całkiem solidne nosidełko, nadające się do zabrania paru butelek.

- Fortran? - Pakujący zapasy wody David spojrzał na Sigrun. - Myślałem, że ten język umarł dawno, dawno temu - przyznał się.

A po chwili odniósł się do propozycji dalszej wędrówki.

- Zdaje mi się, że na gorze ciągle szaleje burza - powiedział. - Chociaż sądząc z tego, co słyszę, odrobinę osłabła. Może jednak ruszymy tunelami? Mamy plan, więc powinno nam iść nieco lepiej.
- Dobrze by było w takim przypadku skombinować jakieś pochodnie
- dodał.
 
Kerm jest offline