04-12-2018, 21:31
|
#146 |
| - Psi los! - Graf kopnął kupę śniegu na wieści o pogodzie. - Co za parszywa kraina. Zimno, to źle. Ociepli się i jeszcze gorzej. - Pokręcił głową. - Ale jakby nam się nie spieszyło, przemoknąć będzie raczej niedobrze. Musimy sprawdzić jak stoimy z zapasami, bo jeszcze trzeba będzie zeżreć psy. Krasna, zajmiesz się tym? No i poprawić obóz. Może zbierzemy trochę drewna, żeby nie marnować suszonego z zapasów. - Omiótł spojrzeniem obozowisko, zastanawiając się co można by jeszcze do niego dodać. -Można też zerknąć na to płonące dziwactwo. Jak nie da rady tego zawlec do miasta i sprzedać, to może ktoś zapłaci z wiedzę gdzie to znaleźć. O ile wcześniej nie zniknie. Det, dasz radę jakoś dokładnie zaznaczyć to na mapie? Jakiś opis drogi dodać albo co?
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
| |