Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2018, 12:33   #51
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
319

Set’An poprowadził Olgę do swojego gabinetu, w którym na biurku leżała młodziutka Sophia Loren.
- Idź się pobawić. - zwrócił się do niej Set’An, Sophia zrobiła znudzoną minę i z fochem opuściła pomieszczenie. Mężczyzna skupił się na Polce. Ta wydawała się jeszcze sztywna niż wcześniej, śledząc wzrokiem odchodzącą piękność.
- W tej części domeny, Kai’Re posiada dwanaście Planet Depozytowych. Spośród nich dziewięć jest na przedsłonecznym poziomie cywilizacyjnym. To właśnie tam potencjalnie zbiegł dezerter. Na którą dokładnie, tego nie wiadomo, dane z satelitów obserwacyjnych trafiają do nas co kilkadziesiąt lat, czasami rzadziej. Wokół Set’Ana i Polki pojawiły się holograficzne wizualizacje dziewięciu planet oraz zdjęcia satelitarne ukazujące największe skupiska ludzi.
Olga mogła podsumować planety i ich mieszkańców następująco:

“Kamień Łupany” - nadzy lub ubrani w skóry ludzie polujący na wielkie zwierzęta.

“Kamień łupany z mitycznymi stworzeniami” - to samo co we wcześniejszej grupie, lecz dochodziły jeszcze stworzenia przypominające bardziej smoki niż dinozaury, “elfy” (zapewne jakaś forma urytów) i inne, typowo baśniowe istoty.

“Anryk/Średniowiecze”

“Antyk/Średniowiecze” z mitycznymi stworzeniami.

“Epoka wiktoriańska” (według córki generała, agentka gwiazd myślała raczej o steampunku)

lata dwudzieste”

“lata dziewięćdziesiąte”

Ostatnie dwie planety, prezentowały rzeczywistość, która musiała być jakąś fazą przyszłości zarówno dla jednej jak i drugiej Olgi.
Nie była to przyszłość świetlana.
Pierwsza planeta wydawała się niemal w całości jałową pustynią, gdzie poza ufortyfikowanymi wokoło nielicznych źródeł wody miastami, szalały bandy zdegenerowanych technobarbarzyńców. Agntce gwiazd kojarzyło to się trochę z Duną, trochę z Tatooine a trochę z Mad Maxem oraz ogólnie bardzo z Westernami.

Ostatnią planetę spowijała ciemność toksycznych chmur. Chyba nigdy nie świeciło tam słońce. Nieliczne osiedla przypominały średniowieczne twierdze. Ludzie byli brzydcy, mutacje i choroby były powszechne.

- Niewiele więcej mogę pomóc - mężczyzna rozłożył ręce - poza zapewnieniem jakiegoś transportu, oczywiście. Wybierz swój pierwszy cel i jak to mawiali nasi przodkowie: Udanych łowów.
- A czy masz jakieś informacje o tym dezerterze? Wciąż nie wiem kogo tak naprawdę mam gonić. - Olga uznała, że pozwoli sobie na odrobinę szczerości, odsłaniając swoje braki wiedzy.
Set’An pokiwał głową.
- Nie jakoś specjalnie dużo, bo siły zbrojne są mało pomocne, ale wiem jak wygląda… oczywiście… wy wszyscy wyglądacie dość podobnie, endoszkielety mają te same proporcje od niepamiętnych czasów, jednak w przypadku tej jednostki znam jego płeć i nawet wiem jak wygląda pod pancerzem, którego nota bene mam nadzieję już na sobie nie ma. - czarnoskóry wyświetlił holograficzny obraz mężczyzny w skali 1:1

[media]https://vignette.wikia.nocookie.net/marvelcinematicuniverse/images/d/dc/Stick_Profile.PNG[/media]
Jak można było przypuszczać, dezerter był równy Polce wzrostem.
Olga skinęła głową.
- Na jakie wsparcie mogę liczyć? Chodzi mi nie tylko o zbrojenie, bo z tym sama powinnam dać sobie radę, ale jakieś no nie wiem... zaplecze, miejsce odpoczynku.
- Żyją tam ludzie, skonfiskuj wszystko co uznasz za stosowne. Nikt nie będzie w stanie stawić ci oporu, a jeśli stawi… - Set’An rozłożył ręce - działasz w końcu dla większego dobra.
- Tak to sobie tłumaczycie... - rzuciła z pogardą, po czym spojrzała jeszcze raz na planety. Ten zbieg nie był nowicjuszem i na swój sposób wydawał się do niej podobny. Gdzie zatem ona sama by się skryła? Gdzieś, gdzie współcześni mieliby największe problemy by ją tropić oraz gdzie sami musieliby się martwić, że ktoś na nich zapoluje.
“Kamień łupany z mitycznymi stworzeniami” - dokonała wyboru.
- Wyślij mnie na tamtą planetę - wskazała swój wybór.
Set’An pstryknął palcami i wyszczerzył się tak, by jego białe zęby były w idealnym kontraście z czarną skórą.
- Oczywiście, zajmie to kilkadziesiąt minut, to całe zamieszanie ze stacją… Proszę, odpręż się nim twój transport zadokuje w mojej barce.
Olga spojrzała na niego nieufnie, po chwili jednak skinęła głową i skorzystała z zaproszenia.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline