- Co do flar no to nie wiem jak to pozmieniałeś ceny broni. Ale w oryginale to gdzieś połowa albo 2/3 ceny granatu (ok 60 - 80 g) albo przyzwoity pistolet (30 - 50 g). Ciut więc drogo jak na światło które świeci przez pół minuty. Na mój gust takie coś nie powinno być droższe niż klamka.
- Granaty 40 mm są specyficzne bo chociaż granaty no to raczej wymagają dość specficznej i rzadkiej broni by swobodnie używać. Tym sobie bym tłumaczył, że są tańsze niż standardowe granaty ręczne. Ale taki granat no może zmienić sytuację i zadaje obrażenia obszarowe wielu celom. Przynajmniej taki standardowy granat. Flara nie zadaje żadnych obrażeń i chociaż może stanowić niezły gambit w nocnych czy podziemnych walkach no to jednak cena nie powinna przekroczyć ceny klamki. No chyba, że ma by odpowiednikiem świecącego granatu na specjalne okazje i raczej rzadkość i ciekawostki w tym świecie. Dlatego trochę śliska i elastyczna sprawa komu na czym zależy.
- Latarki, zależy jakie. Takie standardowe jednoręczne latarki co można wrzucić w kieszeń myślę, że ze sprawnymi bateriami i działającym stanie mogłyby być jak klamka. Taktyczne trochę droższe ale no nie droższe niż noktowizor/termowzor które chodzą po ok 100 g. Bez baterii albo po prostu niedziałające no to jak i zepsute telefony czyli nie więcej niż 5 - 10 g. Coś co można było dostać kiedyś w każdym kiosku, sklepie czy stacji benzynowej no nie powinno być jakoś specjalnie droższe. Na moj rozum to latarek przed i po wojnie było więcej niż broni. Po wojnie może być problem z energią/bateriami no to działajaca latarka nie taki częsty obrazek jak działająca klamka za pasem. Niemniej standardowa latarka nie powinna być droższa niż standardowa klamka. Flara zresztą podobnie.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami
Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |