Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-12-2018, 21:35   #107
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Dołem się nie da, to górą trzeba. Dymitrowi nie dawało spokoju, że pomimo wszelkich umocnień, mogą być uwięzieni w chacie, jak w pułapce. Jednak słowa Griszy podsunęły mu pomysł.
- Nu da, umocnienia! Zrobimy płytki tunel, okop jeno, a od góry przykryjemy go wałem. Ot takim samym, jak ten przy fosie - wskazał ręką. - Powinno się udać - zapewniał sam siebie. Inni patrzyli na niego sceptycznie, ale nie zrażał się tym. Chatka Navarro stała się obecnie twierdzą Navarro. Dima natomiast zmężniał. Jako posłaniec musiał być lekki, szybki i zwinny. Pracując z kilofem, siekierą i łopatą, a przy tym odżywiając się porządnie, nabrał tężyzny.

 W celi

- Chędożona jego mać! Nasienie Chaosu! Jebała go sabaka! - pieklił się w ciasnym pomieszczeniu. - Zaostrzony kij mu w ten jego tłusty zad włożę!
Niestety, póki co, był bezsilny. Ciskał się po celi, a współwięźniowie schodzili mu z drogi.

 Nocą

Nieoczekiwana pomoc krasnoludów dodała mu na nowo sił. Wskoczył na konia. Ile to już lat nie jeździł konno? Wydawało mu się, że to było w innym życiu. Ale jazda konno to coś, czego się nie zapomina. Wyprowadził towarzyszy poza miasto i rzucił krótko.
- Wracamy do Navarro. Może spotkamy ta Wungla. Na pewno zabierzemy zapasy. A potem poczekamy na Tłustego Zada, żeby mu kijek sprawić! - i nie czekając na to, co towarzysze majando powiedzenia, ruszył ostrożnie przed siebie. Dwa księżyce dawały dość światła, aby jechać nocą.
 
Gladin jest offline