Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2018, 01:17   #98
Jaśmin
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Glaiscav mrugnął cwaniacko.
- Wielkie damy tak właśnie wyglądają - bard wyszczerzył zęby do kobiet - I nie jest to mój typ kobiety. Tak się jednak składa, że to moja pracodawczyni. Niech więc się panie nie dziwią, że latam po mieście jak kot z pęcherzem...

*****

- Pali się!! - Wrzasnęła jakaś młoda kobieta, wybiegająca z pobliskiego domostwa, ledwie o 10 metrów od awanturników.
Glais stanął jak wryty. Szybko jednak odzyskał zimną krew.
- Szlag! Gdzie twoje dzieci, kobieto?
Niewiasta chlipnęła i wskazała drżącym palcem płonący budynek.
Muzyk nie zastanawiał się długo. Rozpiął broszę spinającą pyszny pomarańczowy płaszcz i, już słysząc trzask żarłocznych płomieni i płacz dzieci, zanurkował w głąb pochłanianego przez ogień, budynku.
Momentalnie poczuł piekielny żar i palący w gardle dym (stracę głos, psiakrew!). Kierując się głosem dzieci domorosły bohater zmierzył się z żywiołem...
 
Jaśmin jest offline