Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-12-2018, 02:11   #108
adsum
 
adsum's Avatar
 
Reputacja: 1 adsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnie
– Nu i najlepsze odzienie szlag trafił! Popamięta mjenia, suczy syn, parchate bydle!… – Z braku lepszego zajęcia, ochoczo przyłączyła się do znieważania Habernicka. I choć miotanie obelg nijak nie pomagało Kislevitom w wydostaniu się z więzienia, przynajmniej zajmowało umysł na tyle, by nie snuć czarnych scenariuszy. – …Ja bym ten kij wraziła jednak niezaostrzony, Dima! …I to cały naszpikowany kolcami! …A, i solą posypała! – podzieliła się swymi ważkimi spostrzeżeniami z kompanem. – …Albo nie – niech gołą żopą zjeżdża po nieoheblowanej desce do kotła z samogonem! – pokiwała złowróżbnie, wyraźnie zadowolona z własnego pomysłu, po czym pogroziła zaciśnięta pięścią w kierunku kraty wyjściowej.

Nagle rozległ się znajomy głos Wungla, a później wszystko potoczyło się bardzo szybko. Nie wiedzieć kiedy, Galina, wciąż jeszcze zanosząc się kaszlem, siedziała już na grzbiecie niedużego siwka. Skinęła z wdzięcznością do krasnoluda i po raz ostatni omiotła spojrzeniem spustoszenia dokonane przez proch. „Haroszy wynalazek”, uśmiechnęła się do własnych myśli.

Nu to teraz masz przesrane, Habernick! – mruknęła pod nosem. – Wio, koniku! Bystro do domu! Trzeba szykować się na wojnę! – zakrzyknęła i klepnęła konia w zad, zaś ten żwawo ruszył z kopyta.

Po powrocie dotrzymała obietnicy. Z zapałem pomagała kompanom w budowie umocnień, gromadziła zapasy, ćwiczyła miotanie kamieniami z procy i z niezdrowym zainteresowaniem zgłębiała temat cudownego pyłu zwanego „prochem”. Nie tylko podpytywała wszystkich dookoła o jego możliwości, ale również sama eksperymentowała, co można było poznać między innymi po wyglądzie jej włosów.
 

Ostatnio edytowane przez adsum : 10-12-2018 o 13:23. Powód: drobna korekta stylistyczna
adsum jest offline