Cytat:
Napisał Eleishar Pytanie dość proste, skoro nie ma żadnej (nawet szczątkowej) mechaniki, to jak mamy ustalić co jest w zakresie zdolności postaci? W historię można na dobrą sprawę wpisać wszystko, co zostawia pole do nadużyć. |
Stawiamy na zdrowy rozsądek. Przegięte postacie po prostu nie przejdą. Ewentualnie moglibyśmy zastosować jakąś generyczną,
prostą mechanikę do wyklepania kart. Coś, co zajęłoby godzinę nauki.
Co proponujesz?
EDIT: Rzucę też takim przemyśleniem - źródłem problemu niezbalansowanych postaci nie jest mechanika lub jej brak, a podejście gracza. Mechanika sama w sobie nie blokuje możliwości tworzenia przegiętych postaci, a wręcz może graczowi posłużyć za narzędzie do usprawiedliwienia munchkinizmu/toksycznego powergamingu. Źródłem umiarkowania jest człowiek, a nie jego konstrukty myślowe.