Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-12-2018, 20:08   #1252
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Zingger przyjął kieliszek brandy od Russeaux i golnął zdrowo. "Wszak trzeba bawić się, gdy tylko jest okazja", jak mawiał Święty Szaławiła z Nuln.

- Uhuhuha! - odkaszlnął kapłan w pięść, a drugą dłonią podstawił pusty kielich po dolewkę trunku. - W Quennelles macie tam, jak czuję na podniebieniu, piękne tradycje gorzelnicze. Ponoć i kobiety są niezgorsze w Bretonii?

- Spotkanie na szlacheckim dworze będzie dla mnie zaszczytem, choć jestem człekiem pośledniego stanu. Ale wielu talentów, dzięki bogom - skromnie spuścił wzrok ku podłodze. - To kiedy możemy się spodziewać wizyty, jak sądzicie?
 
kymil jest offline