Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-12-2018, 14:48   #1255
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Zingger uznając rozmowę z Russeaux za zakończoną, wstał i grzecznie podziękował za gościnę. Jedyne o czym marzył to łyknąć paru godzin snu na barce.
Wcześniej chciał jeszcze nabyć komplet strzał do kuszy, toteż na odchodnym rozpytał łże-doktora o sklep, tudzież łucznika, który mógłby sprostać tak prostemu zamówieniu.
Sprawę fałszywego doktora przedstawił pozostałym kompanom dopiero na barce. Liczył też, że Wolfgang zbada właściwości likierku i orzeknie co to za specyfik. Trapiło go, że nigdzie w domu Russeaux nie zauważył aparatury do pędzenia mikstury.
Jutrzejsze popołudnie zapowiadało się ciekawie. Obiad z panią Magrittą Wittgenstein to nie w kij dmuchał!
 
kymil jest offline