Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-12-2018, 14:31   #1259
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Russeaux szybko oddalił się w kierunku zamku. Gdy był już wystarczająco daleko, Lothar, Wolfgang i Bernie pozostawiając Axela na straży, udali się do szopy stojącej za domem lekarza. Drzwi nie były zamknięte, więc zanim weszli zauważyli krzątającego się wewnątrz człowieka. Obsługiwał on pokaźnych rozmiarów destylarkę skonstruowaną z miedzianego kotła i plątaniny rurek. Pod kotłem znajdowało się zamknięte palenisko i miechy. Przez szparę w drzwiach widać jeszcze było stos niebieskich butelek i kilka otwartych kadzi, ociekających jakimś różowym, śluzowatym płynem.

- Bum, bum, kalabum – gadał do siebie znajdujący się wewnątrz mężczyzna. – Rum pum-pum, fikum tykum! Tralala Twoja stara zła! – zdawał się nie zauważać awanturników przy drzwiach, gdy wielką drewnianą łychą mieszał zawartość kadzi.
 
xeper jest offline