Nie do końca o to mi chodziło. To, co piszesz tyczy się bardziej "temperamentu" i stereotypów jakie określają poszczególne klany. Ja natomiast mam na myśli coś bardziej uniwersalnego - coś, co tyczy się każdego Rokugańczyka. Pewien poziom wrażliwości na zachowania honorowe, wymagające poświęcenia, sytuacje jakby żywcem wyjęte z legend i opowieści oraz przyjęta konwencją możliwość ich publicznego wyrażania. |