Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2018, 13:23   #121
waydack
 
waydack's Avatar
 
Reputacja: 1 waydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputację
***
- Kurier? Psy…nie mam żadnych psów panowie – uśmiechnął się Sullivan do ochroniarzy, choć dla człowieka z dobrym wzrokiem, trudno to było nazwać uśmiechem. Raczej grymasem próbującym ukryć wredny wyraz twarzy – Jestem umówiony z Maxem Kovalskym, podobno tu pracuje.
- Ale miał być kurier z psami…
- Ja jestem tym kurierem. A psy zostawiłem w samochodzie bo jeden ma sraczkę
Cóż ten Kovalsky wymyślił za idiotyczną historię, niech go szlag. Michale miał nadzieję że hakowanie telefonów pójdzie mu lepiej niż kłamanie.

***

Michael dostał się w końcu do zamkniętej części laboratorium. Tak jak się spodziewał, Kovalsky wyglądał jak jeden z tych nerdowatych dziwaków czytających komiksy dla sześciolatków. Ale przynajmniej sprawiał wrażenie bystrego. Sullivan położył telefon i baterię na stoliku.
- A teraz słuchaj mnie uważnie Max. W chwili gdy włożysz baterię do telefonu i go uruchomisz, jego właściciel się o tym dowie. Być może przyjadą tu pewni ludzie, , żeby go odzyskać lub dorwać tego kto im ten telefon zabrał. Nie bój się, nie stanie ci się krzywda, chce jednak, żebyś mi załatwił dostęp do monitoringu. Możesz zhakować kamery na uniwersytecie albo w jakiś sposób udostępnić mi pokój ochrony? Ty w tym czasie zajmiesz się odzyskiwaniem danych z telefonu.
 
waydack jest offline