19-12-2018, 21:10
|
#44 |
Dział Fantasy
Reputacja: 1 | - Mama mnie zabije - wyrwało się Jesse'emu gdy powstawszy spoglądał na swoje ubrania. Mimo, że było ciemno jasnoszara koszulka miała wyraźne, ciemne smugi i śmierdziała przybrzeżnym szlamem. I choć na zewnątrz – bo było ciemno – nie było tego widać wewnątrz chłopiec był bliski płaczu. Pomału studził panikę i za zrezygnowaniem zrobił kilka kroków ku Marty'emu. - Spójrz na moją koszulkę - wychrypiał smutno. Sytuacja była nie do pozazdroszczenia. Po chwili dodał jeszcze jedno słowo. - Chodźmy. |
| |